Jestem Zawodowcem, bo poważnie podchodzę do każdego zadania i robię wszystko, żeby realizować określony cel

Edyta Świątek to jedna z naszych koleżanek, które obalają stereotypy, że praca w magazynie jest zajęciem typowym dla mężczyzn. Od ponad 20 lat z zaangażowaniem wpływa na działalność naszej platformy w Jarostach i jako kierownik zarządza ponad 300 osobami. W wywiadzie wspomina swoje początki i opowiada m.in. o tym, jaką drogę przeszła od operatorki wózka widłowego do aktualnego stanowiska.

Pracujesz z nami od samego początku działalności platformy. Pamiętasz, jak to się wszystko zaczęło?
To był 2000 rok, było bardzo duże bezrobocie. Niedaleko miejsca, w którym mieszkam, powstawał magazyn, do którego postanowiłam aplikować. Na szczęście przeszłam pomyślnie proces rekrutacji i dostałam się na stanowisko operatora wózka widłowego. Faktycznie, pracuję tu od pierwszego dnia działalności magazynu i uczestniczyłam w tworzeniu poszczególnych aktywności całego procesu.

Jak później potoczyła się twoja dalsza droga w firmie?
To już prawie 23 lata, więc przez ten czas wydarzyło się sporo.Już na początku pracy zaproponowano mi rolę szefa ekipy, w ramach, której wyjechałam do Szwecji na dwutygodniowe szkolenie. Po powrocie zajmowałam się zarządzaniem zespołem rozładunków. Odpowiadałam za terminową realizacją planu dziennego oraz właściwe przygotowanie towaru pod kątem jakościowym do składowania w regałach. Po roku awansowałam na kierownika działu jakości i przejęłam odpowiedzialność za proces napraw jakościowych, sortowania uszkodzonych artykułów na paletach oraz proces raportowania do dostawców wszelkich uszkodzeń i różnic w dostawach.

Czyli dostawałaś coraz większą odpowiedzialność…
To był dopiero początek! Po trzech latach pracy w obszarze jakości, otrzymałam awans na kierownika operacyjnego i wtedy zarządzałam już całym procesem rozładunków i załadunków oraz procesem reklamacji transportowych. Następnym wyższym stanowiskiem, jakie mi zaproponowano, była rola kierownika bezpieczeństwa. Do moich zadań należało wówczas zapewnienie bezpieczeństwa mienia całego obiektu, nadzór nad ochroną, a także opracowanie procedur i instrukcji bezpieczeństwa. Dodatkowo, w tym czasie, zaczęłam pełnić funkcję inspektora BHP i uczestniczyłam w procesie szkoleń nowych pracowników. W 2017 roku otrzymałam propozycję powrotu do pracy w dziale operacyjnym, na moim aktualnym stanowisku, czyli kierownika magazynu.

Co należy do twoich obowiązków?
Odpowiadam za realizację płynnego i efektywnego procesu przepływu towarów w magazynie. Na podstawie prognoz sprzedażowych od klienta, planuję zarówno pracę ludzi, jak i konieczne do niej narzędzia. Dbam o zachowanie ustalonych wskaźników jakościowych oraz zapewnienie wszystkim pracownikom bezpiecznych warunków pracy na każdym etapie procesu. Oczywiście do moich zadań należy też optymalizacja procesów i realizacja założeń budżetowych. Ponadto zarządzam zespołem i dbam o to, żeby każdy pracownik, niezależnie od stanowiska, miał przydzielone zadania, w realizacji których spełnia się zawodowo i ma szansę na rozwój.

Jak dużym zespołem zarządzasz?
Zarządzam ponad 300 pracownikami, którzy pracują w działach operacyjnych, planowania, administracji i obsługi systemu. Oczywiście mamy zbudowana strukturę, więc za każdy dział odpowiada kierownik, do którego raportują szefowie ekip, którzy z kolei zarządzają pozostałymi osobami. To świetnie zorganizowany system, który ułatwia mi sprawne zarządzanie magazynem.

Jakie według ciebie są cechy dobrego lidera? Co jest dla ciebie szczególnie ważne w zarządzaniu ludźmi?
Na pewno trzeba umieć współpracować w zespole, być komunikatywnym, otwartym na zmiany i nie bać się podejmowania decyzji. Obejmując kierownicze stanowisko trzeba też sprawnie delegować zadania. Poza tym, koordynuję pracę ludzi, więc muszę wiedzieć, jak ich skutecznie motywować, dbać o sukces zespołu i jego zaangażowanie. Ważne jest dbanie o sukces całego zespołu oraz poczucie wkładu poszczególnych pracowników w rozwój firmy. Kolejnym kluczowym zadaniem dobrego lidera jest poszukiwanie talentów i wspieranie ich w dalszym rozwoju kariery. Nie ukrywam też, że zdarza mi się rozwiązywać konflikty w zespole i to również cenna umiejętność konieczna na tym stanowisku.

Uczyłaś się tego w praktyce czy firma zapewniła ci szkolenia?
Przez te wszystkie lata w FM przeszłam szereg szkoleń, zarówno z zarządzania i doskonalenia miękkich kompetencji, jak i np. tematów związanych z prawem pracy, Lean, 5 S, czy obsługą różnych systemów komputerowych. Nauczyłam się też obsługi systemu monitoringu, miałam możliwość pracy w systemie SAP, przygotowywałam magazyn do audytów bezpieczeństwa. Zdobyłam różne doświadczenia w wielu działach. Praca w FM to moja pierwsza przygoda z logistyką, więc tak naprawdę, wszystkiego nauczyłam się tutaj. Rozwój to u nas stały proces – nie tylko w moim przypadku, ale również innych pracowników.

I to sprawiło, że przez te ponad 20 lat nie myślałaś o zmianie pracy?
Firma FM ukształtowała moją bogatą i ciekawą ścieżkę zawodową, bardzo dużo zawdzięczam moim dotychczasowym i obecnym przełożonym. Poza tym, w naszym zespole panuje bardzo dobra atmosfera, każdy może liczyć na wsparcie kolegów i koleżanek. Oczywiście nie zawsze jest kolorowo, ale uważam, że w każdej firmie zdarzają się trudne momenty, kiedy jest presja czasu w realizacji zadań, wówczas pojawia się stres i trzeba sobie z tym radzić. Moim zdaniem firma to ludzie i jakie warunki sobie stworzymy, w takich będziemy pracować.  

Jak się czujesz, kiedy widzisz w sklepach produkty z waszych magazynów?
Razem z moim zespołem dbamy o terminową realizację zamówień dla znanej marki z branży wyposażenia domów i mieszkań, nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Przeprowadzamy też inspekcje jakościowe, dzięki czemu mamy wpływ na to, jakiej jakości produkty otrzymują klienci. Za każdym razem, kiedy jestem u nich w sklepie i widzę, jak towar prezentuje się na półkach, to wiem, że większość z tych artykułów przeszła przez ręce mojego zespołu, a to daje dużą satysfakcję.

A poza pracą – uczestniczysz w jakichś inicjatywach FM?
Uczestniczyłam w wielu akcjach organizowanych w magazynie na rzecz ochrony środowiska np. sadzenia i sprzątania lasów czy zakładania na terenie magazynu ogródka warzywnego dla pracowników. Bierzemy też udział w różnych inicjatywach charytatywnych. Pomagamy zebrać pieniądze na prezenty dla dzieci z domów dziecka, pomagamy chorym dzieciom. Często organizujemy takie akcje z naszym klientem. Naprawdę sporo się u nas dzieje, jeśli chodzi o lokalną społeczność.

Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie? Czym się interesujesz?
Wolny czas spędzam głównie z rodziną lub z przyjaciółmi. Lubię aktywny tryb życia, dlatego latem organizujemy wycieczki, zwiedzając okoliczne zamki i odkrywając ciekawe zakątki naszego kraju. Ze sportów preferuję basen, a zimą koniecznie narty. W ciepłe dni chętnie spędzam czas na pracach w ogrodzie i np. formuję krzewy w różne ciekawe kształty. Zimą z kolei przygotowuję okolicznościowe dekorację, np. stroiki świąteczne. Taka twórcza praca bardzo mnie odpręża. Oczywiście lubię też relaksować się czytając książki i wtedy całkowicie odcinam się od codziennych obowiązków i daję sobie odpocząć.