Katarzyna Kaźmierczak pracuje z nami od 16 lat. Aktualnie jest Specjalistką ds. Wyjść Magazynowych i załadowuje towar do samochodów ciężarowych. W wywiadzie opowiada m.in. o tym, jakich umiejętności wymaga jej praca i za co najbardziej ją lubi.

Opowiedz o swoich początkach w firmie.
16 lat temu stwierdziłyśmy z koleżanką, że czas na zmianę pracy. Lubimy wyzwania, więc aplikowałyśmy do FM Logistic. Od początku uczyłam się jeździć wózkami widłowymi, z którymi nie miałam wcześniej żadnej styczności. Zaczynałam od układnicy, czyli sprzętu, który wjeżdża w alejkę w górę i w dół. Później przesiadłam się na większy wózek do ściągania palet z regałów – retrak, a następnie zaczęłam zajmować się załadunkami i rozładunkami, czyli tym, co robię teraz.

Na czym dokładnie polega twoja praca? Jak wytłumaczyłabyś to osobie, która nie ma o tym pojęcia?
Porównałabym to do układania wielkich puzzli, czyli stosów palet, które różnią się od siebie wielkością, zawartością i wagą. Moim zadaniem jest ułożenie ich tak, aby zmieściły się do naczepy samochodu i dotarły bezpiecznie do sklepu. Tylko ode mnie zależy, czy nic się nie przewróci, więc to spora odpowiedzialność.

To brzmi jak ciężka praca fizyczna!
A jest wręcz przeciwnie! Mam od tego wózek, więc nic nie dźwigam, tylko kręcę kierownicą. To nie jest praca męcząca fizycznie, chociaż wiele osób tak to sobie wyobraża.

Z jakimi jeszcze reakcjami się spotykasz, kiedy opowiadasz o swojej pracy?
Ludzie się dziwią, że wykonuję taką pracę. Myślą, że to zajęcie typowe dla mężczyzn i pytają, jak sobie daję radę. A u nas w firmie nie ma podziału na zawody męskie i damskie. Faktycznie pamiętam, że 15 lat temu była tylko jedna kobieta na załadunkach, ale z czasem było nas coraz więcej. Dziś nikogo już nie dziwi to, że kobiety też jeżdżą wózkami i świetnie sobie z tym radzą.

Powiedziałaś, że płeć nie gra roli, to co w takim razie ma znaczenie? Jakie umiejętności i cechy charakteru?
Ta praca to jest wyścig z czasem, dlatego sprawdzą się tu osoby, które potrafią myśleć szybko i logicznie. Dowiadujemy się, że np. za dwie godziny mamy rozładunek i musimy zdążyć wszystko przygotować. Nie każdy odnajdzie się na takim stanowisku, trzeba być odpornym na stres.

Mimo tych wyzwań, jesteś w firmie od wielu lat – lubisz swoją pracę?
Gdyby było inaczej, nie pracowałabym tutaj tak długo. FM Logistic to przede wszystkim ludzie, a ci są bardzo mili i pomocni. Każdy się przywita, podejdzie i porozmawia. Jeśli mamy z czymkolwiek problem, to możemy śmiało z tym iść do kierownika, który nas zawsze wysłucha.

Czyli możecie na siebie liczyć…
Tak i nie mam tu na myśli tylko życia zawodowego. Jeśli np. ktoś ma chore dziecko i potrzebuje wsparcia, to firma organizuje np. zbiórki. Bierzemy udział w różnych inicjatywach charytatywnych i mamy akcję #siępomaga, w ramach której możemy zgłaszać beneficjentów. To, że firma angażuje się społecznie, jest dodatkową motywacją do pracy tutaj.

Czujesz satysfakcję z tego, czym się zajmujesz?
Tak, spełniam się w tym, co robię. Mam też świadomość, że wszystkie rzeczy, które kupujemy do domu, pochodzą właśnie z takich magazynów jak ten, w którym pracuję.

A jak odpoczywasz po pracy?
Przede wszystkim spędzam czas z córką. Lubimy robić różne rzeczy razem, często jeździmy na wycieczki rowerowe i chodzimy na spacery.